Głupi odbiorca

Z jednej strony mówimy o autentyczności w marketingu, zaawansowanych sposobach dotarcia do odbiorcy, neuromarketingu, a z drugiej ciągle jest tak wiele prymitywnych działań, które są oparte na założeniu, że odbiorca jest głupi i nic nie rozumie. A ponieważ unika tego, co mu chcemy powiedzieć jak tylko może, to musimy zastosować jedno z praw Murphy’ego: „Jeśli nadal nie działa, weź większy młotek”.

Czytaj dalej „Głupi odbiorca”

Więcej niż obsługa klienta

Męczy mnie to od wielu lat, więc wreszcie należy to powiedzieć. Uważam, że w Polsce obsługa klienta jest na niskim poziomie, a zrozumienie, o co w tym naprawdę chodzi na jeszcze niższym. Wiem, że systemy obsługi klienta są projektowane, wdrażane i mierzone. Wiem, że przywiązuje się do nich wagę. Jednak jako klient moje doświadczenie kontaktu z przedstawicielami firm, urzędów, instytucji jest zdumiewająco często żałosne. Czytaj dalej „Więcej niż obsługa klienta”

Autentyczność – nowa twarz marketingu

Marketing jest rozumiany potocznie, ale też przez wielu marketerów jako zajęcie polegające na tworzeniu sztucznego świata. Ten sztuczny świat to budowanie perswazyjnych, ale sztucznych przekazów, nieszczerego wizerunku np. polityków, czy komunikatów, które więcej ukrywają niż odkrywają. Marketing przez lata zarabiał na postrzeganie siebie jako sztuki nieszczerości, manipulacji i selektywnego przedstawiania rzeczywistości. Dziś mamy na tym polu do czynienia z dużym rozdźwiękiem między poziomem oczekiwań odbiorców, a stylem marketingu. Czytaj dalej „Autentyczność – nowa twarz marketingu”

Czy agencje reklamowe odejdą do lamusa?

Czy w zmieniającej się rzeczywistości marketingowej nadal będą potrzebne agencje reklamowe? Słabnąca skuteczność kampanii reklamowych, coraz mniejsze znaczenie tradycyjnych mediów, odporność odbiorców na komunikację polegającą na próbie odwrócenia uwagi odbiorcy od tego, co dla niego ważne w kierunku zaprojektowanego przekazu wskazują, że ta branża może mieć lada moment spory kłopot. Czytaj dalej „Czy agencje reklamowe odejdą do lamusa?”