Strategia strategii nierówna

Czy strategię można zamówić tak, jak zamawia się np. wyposażenie biura, tj. z góry określić, co ma się w niej znaleźć a potem wyznaczyć cenę ofertową jako jedyne kryterium wyboru? Można, ale efektem będzie nie tylko ogromny zakres cen, ale także różne opisy produktu. Bo strategia nie jest czymś wystandaryzowanym i powtarzalnym. To nie jest suma określonych produktów biurowych o znanej specyfikacji, które istnieją, zanim sformułuje się ofertę. Strategia może powstać dopiero wtedy, gdy zostanie zamówiona. I dopiero wtedy wiadomo, jaki przyjmie kształt. Zamawiając strategię, zamawia się potencjał stworzenia czegoś, co w sensowny sposób wskaże drogę wyjścia z kryzysu lub ścieżkę wzrostu. Czytaj dalej „Strategia strategii nierówna”

Potencjał non-userów

Od jakiegoś czasu przekonujemy naszych klientów, że największy potencjał rynkowy tkwi w tzw. non-userach, czyli osobach lub instytucjach, które nigdy nie zetknęły się z ich ofertą lub zetknęły się powierzchownie, ale nie zdecydowały się na skorzystanie z nich. Instytut Ehrenberg-Bass wspiera tę argumentację wyliczając średni potencjał rozwoju marki przez zainteresowanie non-userów na 66% (analogiczne liczby dla heavy userów i light userów wynoszą 9% i 25%). Argumenty są mocne, ale praktyka wykorzystania tej możliwości jest skomplikowana. Czytaj dalej „Potencjał non-userów”

Marketismo

Czym się różni marketing od marketismo, czyli marketingowego populizmu? Nie chciałem używać słowa marketyzm (marketing + populizm), bo brzmi ostro i zasadniczo a marketismo (od hiszpańskiego słowa opisującego populizm, czyli populismo) brzmi cieplej i łagodniej. Bo też nie chodzi o krytykę kogokolwiek ad personam, ale o zwrócenie uwagi na zjawisko, które wcale nie subtelnie zmienia nie tylko sposób uprawiania marketingu, ale także samo jego rozumienie. Czytaj dalej „Marketismo”

Marketingowa funkcja w organizacji

Młody człowiek uczy się na studiach, że pracując w marketingu będzie zajmował się m.in. badaniami i analizą rynku, strategią rynkową i planowaniem marketingowym. Potem trafia do organizacji, w której zajmuje się produkcją treści do mediów społecznościowych, materiałów promocyjnych i wsparciem sprzedaży. Czytaj dalej „Marketingowa funkcja w organizacji”

Dlaczego kryzysy trafiają na nieprzygotowane organizacje?

Wiadomo, że w gospodarkach mamy do czynienia z cyklami koniunkturalnymi. Wiadomo, że otoczenie rynkowe jest kapryśne i obfituje w zaskakujące zmiany. Wiadomo, że organizacje są mniej lub bardziej odporne na te zmiany. Wiadomo, że cechuje je różny poziom zdolności wykorzystania szoków do wzmacniania swojej siły. Skoro to wszystko wiadomo, to dlaczego kryzysy tak często trafiają na nieprzygotowane organizacje? Czytaj dalej „Dlaczego kryzysy trafiają na nieprzygotowane organizacje?”

Albo kontrola celu albo procesu realizacji

Jest słynne powiedzenie Jobsa “Nie ma sensu zatrudniać mądrych ludzi i mówić im, co mają robić. My zatrudniamy mądrych ludzi, żeby to oni mówili nam, co robić.” Ten cytat dobrze wygląda jako mądrość dnia na LinkedIn, ale wymaga pogłębienia, aby nie być jedynie miło brzmiącym sloganem, lecz praktyczną wskazówką. Czytaj dalej „Albo kontrola celu albo procesu realizacji”

Jak idee zmieniają się w swoje karykatury?

W poprzednim wpisie obiecałem opisać proces „idea – unarzędziowienie – popularyzacja – karykaturalizacja”, który jest praktycznym opisem tego, jak pierwotne idee zamieniają się w swoje karykatury. Postaram się także chociaż trochę objaśnić, dlaczego tak się dzieje. Czytaj dalej „Jak idee zmieniają się w swoje karykatury?”

Dysfunkcjonalne dyskusje

Co jest skuteczniejsze? Niezgadzanie się i hamletyzowanie (czyli krytyka, która uzasadnia nicnierobienie), czy próba wdrożenia tego, co się usłyszało bądź przeczytało i ewentualna korekta na bazie rzeczywistej skuteczności wdrożenia (to zadziałało a to nie)? Czytaj dalej „Dysfunkcjonalne dyskusje”

Znajomość metod tworzenia nie jest przewagą

Popularność metod tworzenia oraz ich prostota metodologiczna sprawiają, że każdy, kto chce, łatwo może zdobyć podstawowe kompetencje w posługiwaniu się nimi. Wiele osób uczestniczy w warsztatach design thinking, service design, customer experience i im podobnych. Każda z tych osób jest w stanie stworzyć pomysł na nowy produkt, usługę i doświadczenie. Skoro to takie łatwe, to znaczy, że sama znajomość (i to praktyczna) tych metod nie stanowi żadnej przewagi. Czytaj dalej „Znajomość metod tworzenia nie jest przewagą”

Najbardziej podstawowa rzecz

Herb Kelleher powiedział: „Mamy strategię, która polega na robieniu rzeczy”. Celowo użyłem tak podstawowych słów, aby oddać intencję przekazu założyciela Southwest Airlines. Nie zależało mu na definiowaniu konkretnych rzeczy do zrobienia, ale na podkreśleniu samej wagi działania. Czytaj dalej „Najbardziej podstawowa rzecz”

Dlaczego nie WHY Simona Sineka?

Simon Sinek propaguje słynne już WHY, które staje się kolejną religią biznesową. Według niej to, dlaczego coś robimy, ma większe znaczenie od tego co i jak robimy. Mam z takim postawieniem sprawy duży problem a ponieważ rola kontestatora mitów zobowiązuje, to czuję się zobowiązany do przeprowadzenia krytyki. Czytaj dalej „Dlaczego nie WHY Simona Sineka?”

Content marketing prowadzący donikąd

Content marketing to kolejna odsłona komunikacji marketingowej, która wcześniej była promocją a jeszcze wcześniej reklamą. Mechanizmy, na których opiera się content marketing, nie różnią się niczym od każdego innego procesu komunikacji marketingowej. Jedyną różnicą ma być kontekst zastosowania, zwykle multichannel lub social i mobile, czyli po prostu digital. Czytaj dalej „Content marketing prowadzący donikąd”

21 powodów, dla których zarządzanie doświadczeniem klienta ma przyszłość

Nie wiem, ile razy trzeba to powiedzieć, żeby zostało zrozumiane. Doświadczenie klienta to wyłącznie jego perspektywa, proces i emocje a nie zestaw najbardziej seksownych wskaźników, raportów z badań satysfakcji ani wywiadów. Klient nie reaguje w oparciu o zestaw zagregowanych wskaźników. Reaguje na bodźce tu i teraz, a jego pamięć tej reakcji, która jest podstawą wyliczania wskaźników, jest podatna na zniekształcenia. Czytaj dalej „21 powodów, dla których zarządzanie doświadczeniem klienta ma przyszłość”

Story zamiast strategii

Strategiczny storytelling, storytelling wizjonerski, storytelling przywódczy – namnożyło się zachęt do snucia opowieści. Coraz częściej storytelling jest interpretowany jako substytut strategii. Nie umiemy określić celów rynkowych i sposobów ich realizacji, to chociaż sobie pobajamy. Czytaj dalej „Story zamiast strategii”

Marazm

Uczestnictwo w jakimkolwiek wydarzeniu branżowym musi przekonać człowieka, że otacza go ocean ciekawości, aktywności i rozwoju. Na LinkedIn sami growth hackerzy, social media ninjas, innowatorzy, czarodzieje i inspiratorzy. Trend goni trend. Startupy prosperują. Ciągle nowe możliwości. Wszystko się gotuje w twórczym fermencie. Niestety, to pozory. Czytaj dalej „Marazm”

Jak ciąć koszty?

Marketing zawsze jest przeciwny cięcu kosztów – to dość powszechnie obowiązująca opinia. Takie zerojedynkowe poglądy (jedni reprezentują w danej sprawie stanowisko „wszystko” a inni „nic”) nie pozwalają rzetelnie przyjrzeć się kwestii ograniczania budżetu. Postaram się przedstawić zdrowe z marketingowego punktu widzenia stanowisko w tej sprawie. Czytaj dalej „Jak ciąć koszty?”

Gdy konsument nie jest dobrym weryfikatorem wartości

To, o czym chcę dziś napisać jest jednym z paradoksów marketingu. Wartość klienta tworzy się po to, aby on tę wartość rozpoznał i aby zmotywowała go ona do nabywcia produktu. Bywa jednak tak, że wartość nie jest rozpoznana, jest rozpoznana, ale nie motywuje do zakupu, albo wręcz szkodzi biznesowi. Czytaj dalej „Gdy konsument nie jest dobrym weryfikatorem wartości”