O Bułgarach, ale czy tylko?

Jednym z zajmujących mnie zagadnień jest analizowanie przyczyn tego, że jedne narody są w stanie wykrzesać z siebie pomysły, na jakie nie stać innych. Dlaczego tak jest, że Amerykanie są tak innowacyjni a Duńczycy to mistrzowie designu? Z czego wynika wyrafinowanie Francuzów i samokontrola Japończyków? To duże pytania, które domagają się czegoś więcej niż uproszczonych odpowiedzi. Czasem jednak ktoś pokusi się o prostą diagnozę sytuacji i ta diagnoza jest trafna i inspirująca.

Steve Keil pokusił się o diagnozę tego, dlaczego Bułgarzy we wszystkich istotnych dziedzinach życia zajmują ostatnie miejsce w Europie. Diagnoza jest interesująca i uważam, że w dużej części odnosi się również do nas Polaków. Ma wiele wspólnego z nadmierną wagą przywiązywaną w naszym kraju do powagi, o której pisałem kiedyś na blogu i w książce „Mity marketingowe”.