Każdy brak równowagi nie służy sprawie. Przykładem takiej nierównowagi w marketingu może być obsesja na punkcie centralnej idei marki. O ile idea marki jest czymś istotnym, to warto jej przywrócić właściwe proporcje w odniesieniu do innych elementów procesu budowy marki. Czytaj dalej „Idea pozwala umieścić markę w świadomości, ale nie jest głównym czynnikiem sukcesu marki”
Kategoria: Marka
Story zamiast strategii
Strategiczny storytelling, storytelling wizjonerski, storytelling przywódczy – namnożyło się zachęt do snucia opowieści. Coraz częściej storytelling jest interpretowany jako substytut strategii. Nie umiemy określić celów rynkowych i sposobów ich realizacji, to chociaż sobie pobajamy. Czytaj dalej „Story zamiast strategii”
Gdy konsument nie jest dobrym weryfikatorem wartości
To, o czym chcę dziś napisać jest jednym z paradoksów marketingu. Wartość klienta tworzy się po to, aby on tę wartość rozpoznał i aby zmotywowała go ona do nabywcia produktu. Bywa jednak tak, że wartość nie jest rozpoznana, jest rozpoznana, ale nie motywuje do zakupu, albo wręcz szkodzi biznesowi. Czytaj dalej „Gdy konsument nie jest dobrym weryfikatorem wartości”
Branding emocjonalny do poprawy
Powiedzmy sobie szczerze. Większość prób powiązania marek z emocjami wygląda słabo. Liniowość typowa dla argumentów funkcjonalnych „ja pokażę – Ty odbierzesz”, naiwność perswadowanych emocji, brak odróżnienia jednym emocji od innych oraz posługiwanie się przestarzałymi teoriami komunikacyjnymi sprawiają, że najczęściej to po prostu nie wychodzi. Czytaj dalej „Branding emocjonalny do poprawy”
Twoi klienci kupują także inne marki
Każdy, kto średnio uważnie przyjrzy się danym z badań typu U&A, najlepiej prowadzonych regularnie, zauważy, że nabywcy jego marki sięgają także po inne marki w tej samej kategorii produktów i usług. Patrząc chłodnym okiem, nie ma w tym nic dziwnego, ale duma cierpi. Jak to? Po tych wszystkich promocyjnych przekupstwach, zaawansowanym profilowaniu psychograficznym i zachwycaniu contentem w social media oni nadal nie są lojalni? Są, ale nie tak, jakby chciał prawie każdy marketer. Czytaj dalej „Twoi klienci kupują także inne marki”
Marketing luksusu czy antymarketing?
Jeżeli ktoś rozumie marketing jako odpowiadanie na zidentyfikowany popyt, to marketing luksusu może takiej osobie dostarczyć sporego bólu głowy. Jego zasady są zgoła odmienne od marketingu dóbr i usług, który jest „zmuszony” gonić za trendami, kapryśnymi oczekiwaniami i zachciankami klientów. Czytaj dalej „Marketing luksusu czy antymarketing?”
Drużyna Islandii a branding kulturowy
W brandingu kulturowym marka jest ideą kulturową lub zbitkiem takich idei. Idee te sugerują pewien światopogląd i postawę życiową. W marce kulturowej odbiorca odbija się jak w lustrze widząc w niej pewien typ bohatera, którym jest on sam. Marka kulturowa opowiada o pewnym sposobie na życie mając nadzieję, że jej adresaci utożsamią się z jej ideologią. Czytaj dalej „Drużyna Islandii a branding kulturowy”
Czy odnosić się do atrybutów cienia?
Każda marka ma swój cień, swoistą ciemną stronę mocy. Są to negatywne atrybuty, które są z nią kojarzne. Pytanie o to, czy w jakikolwiek sposób się do nich odnosić, wcale nie jest banalne. W praktyce jest to poważny dylemat. Czytaj dalej „Czy odnosić się do atrybutów cienia?”
Magiczne cokolwiek
Atrybut magiczności robi furorę i nie tylko u nas. Mamy Magiczne Podlasie, Magiczne Roztocze, Magiczne Bieszczady i Magiczny Kraków. Wpisanie w YouTube frazy „magiczne miasto” skutkuje listą filmików o takich miastach jak: Szydłowiec, Łódź, Toruń, Zabrze, Radom, Szczecin… wszystko zależy od tego, jak głęboko chcemy eksplorować wyniki. W skali globalnej po magiczność chętnie sięgają Indie, Kolumbia, Irlandia. Czytaj dalej „Magiczne cokolwiek”
Cierpliwość i konsekwencja
Nadeszły trudne czasy dla cierpliwości. Dominacja perspektywy krótkoterminowej, wielość czynników niepewności, dynamika otoczenia zakłócająca przebieg oczywistych kiedyś relacji przyczynowo-skutkowych sprawiają, że wahadło zdecydowanie przechyla się w stronę częstych prób i szybkich zmian. Do tego cierpliwość i konsekwencję trudno jest oprocesować i unarzędziowić. Czytaj dalej „Cierpliwość i konsekwencja”
Twórz połączenia
Rozmawiając z ekspertem od bardzo atrakcyjnej części Beskidów i Pogórza usłyszałem takie zdanie: „Jak to możliwe, że ktoś odwiedzający jedną atrakcję nie trafia do drugiej, która leży 6 km od tej pierwszej?” Odpowiedź leży w tworzeniu połączeń, które konstruują ofertę-system a nie ofertę-punkt. Czytaj dalej „Twórz połączenia”
Dlaczego digital marketing to nie cały marketing?
Powiedzieć, że digital marketing to cały marketing to jakby powiedzieć, że cały transport publiczny to metro. Metro jest fajne, ale ludzie nadal jeżdżą autobusami, tramwajami, trolejbusami i chodzą pieszo. Są ci, którzy nie mają obok siebie metra i dlatego z niego nie korzystają. Są ci, którzy lubią swój zwyczajowy sposób przemieszczania się i są mu wierni. W końcu są zwolennicy transportu naziemnego, bo lubią widzieć, co dzieje się wokół nich. Czytaj dalej „Dlaczego digital marketing to nie cały marketing?”
Piwo Grodziskie – szansa na polski superbrand
Zainteresowanie utraconym w latach 90-tych XX wieku stylem piwa wraca od kilku lat z coraz większą intensywnością, czemu sprzyja fenomen tzw. piwnej rewolucji. Czy Piwo Grodziskie może być polską marką globalną? Trudno to rozstrzygnąć, ale warto się o to starać. Czytaj dalej „Piwo Grodziskie – szansa na polski superbrand”
Nie tylko niskie koszty i innowacyjność
Mamy nową dominującą narrację: „Koniec konkurowania w oparciu o niskie koszty. Teraz jest czas na innowacyjność.” Nic nie ujmując innowacyjności, której jestem gorącym zwolennikiem, muszę jednak zwrócić uwagę na fałsz tej alternatywy jako jedynej możliwości. Czytaj dalej „Nie tylko niskie koszty i innowacyjność”
Domena pomysłów nie jest pomysłem
„Zdrowy styl życia”, „bycie fit”, „marka emocjonalna”, „zrób to sam”, „indywidualizacja doświadczenia” – żaden z tych pomysłów nie nadaje się na ideę pozycjonującą markę. A nie nadaje się dlatego, że nie jest de facto pomysłem. Czytaj dalej „Domena pomysłów nie jest pomysłem”
Dynamizowanie modelu
Weź dowolny model i wypełnij go treścią. Raz ta treść będzie bardziej odkrywcza, innym razem mniej, ale raczej nie będziesz mieć problemu z wpisaniem jakiejś treści. Kłopot w tym, że treść części często nie składa w jedną, funkcjonującą całość. Czytaj dalej „Dynamizowanie modelu”
Podstawy rebrandingu
Jeżeli chodzi o rebranding to wydaje mi się, że wiele osób ma niezłą znajomość strony operacyjnej i słabą strategicznej. Wiadomo, co zrobić od strony techniczej i projektowej (nowy logotyp, księga identyfikacji, wdrożenie nowej symboliki na nośnikach i promocja nowej identyfikacji). Gorzej ze zrozumieniem, że rebranding to nie tylko zmiana symboliki, ale jej znaczenia. Czytaj dalej „Podstawy rebrandingu”
Jak pożyczać zainteresowanie?
W dawnej szkole reklamy posiłkowanie się czymś lub kimś bardziej znanym od siebie nazywało się „pożyczonym zainteresowaniem” (borrowed interest). Nazwa jest niezwykle trafna, bo faktycznie jest to pożyczanie zainteresowania skierowanego na coś bardziej znanego lub bardziej interesującego. Czytaj dalej „Jak pożyczać zainteresowanie?”
Konkurs Chopinowski
Wśród najlepszych polskich marek należy wymienić Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina. Co więcej, jest to marka o zasięgu międzynarodowym i wyrafinowanym charakterze. Czytaj dalej „Konkurs Chopinowski”
Niezrozumienie własnego pozycjonowania
W historii niektórych marek można zidentyfikować momenty, gdy zachowywały się one wbrew swojemu pozycjonowaniu, niejako sabotując same siebie. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy bywa niezrozumienie faktycznego pozycjonowania marki. Czytaj dalej „Niezrozumienie własnego pozycjonowania”