Supermarka Australia
Wielokrotnie stawiałem tezę, że Australia prowadzi najlepszy, moim zdaniem, marketing terytorialny na świecie. Robi to zarówno na poziomie narodowym, jak i regionalnym oraz miejskim.
Jestem pod wrażeniem insightów, na jakich oparte są australijskie kampanie promocyjne. Walkabout czyli poszukiwanie siebie, izolacja jako atut, potrzeba doświadczenia czegoś niezwykłego, najlepsza praca na świecie to tylko niektóre pomysły stworzone w Australii.
Australia jest absolutnym mistrzem świata w odwoływaniu się do emocji i tożsamości odbiorcy. To niezwykle cenna kompetencja w świecie, w którym wszyscy chcą to robić, ale mało kto potrafi. Porażki widać na każdym kroku. Kolejna stolica kultury (kto je wszystkie pamięta?), kolejna stara część miasta (czy życie polega na kolekcjonowaniu zdjęć starych budynków?), kolejne idealne do życia miejsce (czy ktoś w to jeszcze wierzy?). W Australii świetnie wykorzystuje się atuty krajobrazu, położenie kraju, tamtejszy styl życia do tego, aby powiedzieć coś o tym, kim jest człowiek, który idealnie odnajdzie się w tych realiach i wzbudzić jego emocje a nie po to, aby te atuty liniowo odtworzyć w reklamach.
Australia jest marką niezwykle dynamiczną. To nie jest ten przypadek, gdy raz zdefiniowany obraz jest eksploatowany w promocji przez kolejnych 10 lat. Australia zaskakuje nowymi pomysłami. A to najlepsza praca na świecie, a to znany reżyser tworzy kampanię, która oddaje ducha kraju, a to znów dzika przyroda pokazana w sposób, w jaki nikt jej jeszcze nie pokazał, a to sami Australijczycy są wciągani do promocji swojego kraju. Ciągle coś nowego i interesującego.
Kilka przykładów:
Kategorie
Moje szkolenia

-
Branding percepcyjny, emocjonalny, społeczny i kulturowy
-
Zarządzanie osobowością marki
-
Strategia marketingowa
Napisałem

Marka na cztery sposoby
Często można spotkać się z opinią, że marka to jeden efekt: wizerunek, idea spajająca ludzi, silna emocja, doświadczenie. Marka nie jest jednak efektem należącym do jednej, ale do wielu kategorii. Najczęściej, gdy mowa o marce, mam ochotę powiedzieć: marka to więcej, niż myślisz.
Zobacz więcej
Zobacz komentarze
28 października 2014 o 11:40
Michal napisał
Witam, mam też wrazenie że marce Australii sluzy pewien nimb niedostepnosci (przynajmniej z perspektywy mieszkanca E.Sr-Wsch.). Ciekaw jestem jak wygladaja dane dot. narodowosci odwiedzajacych…
28 października 2014 o 13:39
Jacek Pogorzelski napisał
Pewnie tak, chociaż to samo można powiedzieć o Hawajach, Japonii, czy Alasce. Dla Filipińczyków to miejsce wymarzonej emigracji, tak samo jak dla Polaków Wielka Brytania i Irlandia. A statystyki odwiedzin znajdują się tutaj: http://www.tourism.australia.com/statistics/10892.aspx
28 października 2014 o 14:11
Michal napisał
Dzięki. Ciekawe statystyki.
Zostaw swój komentarz
Kim jestem?
Jestem właścicielem i dyrektorem zarządzającym firmy doradztwa marketingowego PrimeCode oraz Business Strategy Leaderem w BlueFox. Pomagam klientom prowadzić marketing oparty na wiedzy, a nie intuicji, oraz uczę myśleć strategicznie zamiast tworzyć dokumenty-strategie.
Więcej o mnie Zobacz gdzie pracuję Chcesz zaprosić mnie do współpracy?