Jacek Pogorzelski
Marketingowy esencjalizm

„Marka nie jest wyłącznie przydatnym narzędziem zarządczym, ale subtelnym procesem dialogu między jej właścicielem a odbiorcą, który to proces zmienia jednego i drugiego.”

Czy Grupa Apple osiągałaby większe sukcesy?

1 marca 2015

Facebook link

W Polsce panuje grupomania, która jest rodzajem gigantomanii. Grupa Lotos, Grupa Adamed, Grupa ITI. Dlaczego nie po prostu Lotos, Adamed, ITI?

Grupomania jest wyrazem potrzeby podkreślenia potęgi, wielkości, zasięgu oraz powagi instytucji. Jednak z drugiej strony jest to stawianie bariery między organizacją a klientem (my tacy wielcy i dostojni a Ty taki malutki i mało znaczący). Powaga stoi wysoko w naszej kulturze. Poważny człowiek to człowiek godny zaufania, który nie traci czasu na bzdury. Bycie poważnym oznacza rezygnację z głupot na rzecz zajmowania się sprawami istotnymi.

Innym wyrazem naszej kultury jest tzw. spora odległość od władzy, czyli percepcyjny dystans dzielący władzę od tzw. zwykłego człowieka. Nasz wynik ponad 60 w skali od 0 do 100 (G. Hofstede) oznacza, że nie należymy do krajów, w których zwykły człowiek (tutaj przeciętny klient) stałby na podobnym poziomie drabiny społecznej co człowiek władzy (tutaj szacowna instytucja, która raczy mu oferować produkty lub usługi).

Tylko po co ta bariera? Większość i tak skraca nazwy tych grup do podstawowej nazwy organizacji. Słowo „grupa” z przodu na nikim nie robi specjalnego wrażenia. Co najwyżej jest nieświadomie odbierane jako próba ustanowienia nierównej relacji między producentem i nabywcą, czy usługodawcą i usługobiorcą.

Czy Grupa Apple, Grupa Samsung, Grupa Microsoft, Grupa Disney i Grupa Coca-Cola osiągałyby większe sukcesy? A może należałoby powołać Grupę Hello Kitty, Grupę Twitter i Grupę Wikipedia? Czy to w czymkolwiek pomogłoby tym markom i organizacjom?

Napisałem

book-praktyczny-marketing
Praktyczny marketing miast i regionów

Marketing miejsc zdobywa w Polsce zasłużone zainteresowanie. Niestety kojarzy się  niemal wyłącznie z promocją. Łatwo tworzy się logotyp i kampanię promocyjną. Znacznie trudniej stworzyć silną markę miasta lub regionu.

Zobacz więcej

Zobacz komentarze

Zostaw swój komentarz

Kim jestem?

Jestem właścicielem i dyrektorem zarządzającym firmy doradztwa marketingowego PrimeCode oraz Business Strategy Leaderem w BlueFox. Pomagam klientom prowadzić marketing oparty na wiedzy, a nie intuicji, oraz uczę myśleć strategicznie zamiast tworzyć dokumenty-strategie.