Zaczyna się niewinnie od przebijania się przez mur obojętności ludzi, którzy nie czekają na nową markę. Trudno jest wykonać ten pierwszy krok do świadomości. Na początku nie chcemy wiele, tylko tyle, żeby zarejestrowano nasze istnienie. Czytaj dalej „Ostateczny cel marki”
Kategoria: Kody archetypy i mity czyli kultura
Hello Kitty
W Polsce marka Hello Kitty jest znana, ale dopiero w Azji widać całe związane z nią szaleństwo. HK to ikona popkultury taka sama jak najwięksi celebryci, muzycy, aktorzy, czy sportowcy. Prawdopodobnie jest nawet ikoną większą od nich wszystkich. Czytaj dalej „Hello Kitty”
Reklamy z innej bajki
Reklama to coś banalnego i najczęściej denerwującego. Rzadko kiedy zaskakuje. Czasem bawi. Ale przeważnie niewiele się różni od tysięcy reklam widzianych wcześniej. Są jednak wyjątki. Czytaj dalej „Reklamy z innej bajki”
Lubię Twoją markę, ale nie lubię Twojej firmy
Zaczynając i kontynuując typową karierę w marketingu łatwo przyzwyczaić się do tego, że marka to jedno a firma to drugie. Jako brand manager mamy wpływ na markę, ale tylko niewielki na firmę. Struktura organizacji, job description, kultura silosów skutecznie ograniczają możliwość połączenia marki i firmy. Tylko czy to aby na pewno jest wybór? Czytaj dalej „Lubię Twoją markę, ale nie lubię Twojej firmy”
Fenomen niemieckiej chemii
Preferencja chemii gospodarczej produkowanej na rynek niemiecki wobec tej na rynek polski jest zjawiskiem powszechnym. Nie ma znaczenia to, że są to często te same marki a na produktach obok języka niemieckiego figuruje polski. Nie ma też znaczenia to, że czasem adres fabryki jest polski. My, naród sprytny i podejrzliwy wiemy swoje. Czytaj dalej „Fenomen niemieckiej chemii”
Jedzenie żywe i martwe
Jedzenie jest jednym z przejawów kultury danego miejsca. Ludzie muszą jeść i gdzieś muszą jedzenie kupować. Jedzenie może być atrakcją miejsca, ale może także być kłopotem. Nie chcę jednak rozprawiać nad tym, co komu smakuje, bo to kwestia zbyt subiektywna. Chcę za to przedstawić mój punkt widzenia na to, jak jedzenie, szczególnie uliczne, ożywia kultury Azji i jak jedzenie dostępne w centrach handlowych oraz na ulicy w Polsce nie spełnia tej samej roli. Czytaj dalej „Jedzenie żywe i martwe”
Potęga czystości
„- Zatem, skoro już wiemy, że w istocie jesteście szczęśliwi, powiedzcie mi, jakie jest źródło szwajcarskiego poczucia szczęścia – proszę.
– Czystość – mówi Dieter. – Widziałeś nasze toalety publiczne? Są bardzo czyste. Czytaj dalej „Potęga czystości”
Wojowniczka
Pisałem kiedyś o archetypie złego chłopca i złej dziewczyny. To ciekawy archetyp, ale jest też inny, znacznie powszechniejszy. To wojowniczka, kobieta, którą określa się jako przebojową, wiedzącą, czego chce i aktywnie, a czasem agresywnie dążącą do realizacji planów.
Marki w erze człowieka
Dużo już napisałem o markach, które nie są pochodną biznesu zorientowanego tylko na maksymalizację zysku, ale które widzą w kliencie człowieka. Dziś oddaję głos innym. Nie jest to jednak byle kto, bo Lippincott, który napisał ciekawe opracowanie pod tytułem „Welcome to the Human Era” (Witajcie w erze człowieka).
Edutainment
Ile rozrywki ma być w edukacji? Wydaje się, że coraz więcej. Nawet poważne instytucje próbując nauczyć poważnych rzeczy sięgają coraz częściej po elementy rozrywki. Ma być przyjemnie, czasem nawet kosztem rzetelności procesu dydaktycznego. Dziś przedstawię głos przeciwko edutainmentowi. Czytaj dalej „Edutainment”
Dlaczego opowieści działają?
Nie, nie będę pisał o strukturze mitu Straussa, wędrówce bohatera Campbella, ani archetypach Junga. To wszystko odpowiada na pytanie JAK? Ja zamierzam odpowiedzieć na pytanie DLACZEGO podanie treści w formie opowieści jest skuteczniejsze od zwykłej listy argumentów? Czytaj dalej „Dlaczego opowieści działają?”
Co byśmy zrobili bez CSRu, networkingu, virali i memów?
Nic. Byłoby dokładnie to samo, co jest. Być może nawet rozumielibyśmy i przeżywali pewne sprawy głębiej niż obecnie. Czytaj dalej „Co byśmy zrobili bez CSRu, networkingu, virali i memów?”
Czy magicy i oszuści to najlepsi marketerzy?
Nie oszukujmy się. Nie wszyscy marketerzy rozumieją, jak działa percepcja a jeszcze mniej potrafi ją wykorzystać, żeby stworzyć fascynujące doświadczenie. Są jednak mistrzowie w tej dziedzinie. To magicy i oszuści. Czytaj dalej „Czy magicy i oszuści to najlepsi marketerzy?”
Patchworkowy świat, patchworkowi konsumenci
Rozwój internetu i technologii mobilnych skrócił drogę do informacji. Szybko okazało się, że świat jest dużo bogatszy niż się komukolwiek wydawało. Wiele osób odkryło idee i pomysły na życie, z których istnienia nie zdawali sobie wcześniej sprawy. Okazało się, że nie trzeba żyć w stuprocentowej zgodności z jedną ideologią, jednym zestawem poglądów i według norm jednego stylu życia. Życie może być patchworkiem różnych idei. Czytaj dalej „Patchworkowy świat, patchworkowi konsumenci”
Niejednoznaczność
Niemal codziennie spotykam się z prośbami doprowadzenia jakiejś koncepcji do poziomu krystalicznie jasnych definicji i wyznaczenia jej precyzyjnych granic. Jako naukowiec rozumiem te oczekiwania. Jako praktyk marketingu mam poczucie, że takie oczekiwania są często nierealistyczne. Czytaj dalej „Niejednoznaczność”
W poszukiwaniu prawdy
Kiedyś więcej było opowieści fantastycznych, magicznych. Dziś jest zdecydowanie więcej filmów dokumentalnych.
Kiedyś w telewizji dominowały filmy i wyreżyserowane widowiska. Dziś w telewizji pełno jest reality shows. Czytaj dalej „W poszukiwaniu prawdy”
Nie ta sama opowieść
Nie uważam się za eksperta od storytellingu chociaż według jednej teorii nie ma to żadnego znaczenia, bo snucie opowieści to uniwersalna umiejętność. Widzę jednak, jak ze storytellingiem dzieje się to samo, co z każdą koncepcją, która po jej nazwaniu staje się narzędziem. Dopóki mówiło się i pisało o wykorzystaniu opowieści w marketingu poziom rozważań był raczej wysoki. W momencie, gdy nazwano to storytellingiem, zaczęto bezrefleksyjnie powtarzać te same schematy promując je jako wystandaryzowane narzędzie marketingowe. Czytaj dalej „Nie ta sama opowieść”
Cuteness
W tym wpisie największą trudność stanowi dobre tłumaczenie słowa określającego jego temat. Bo jak przetumaczyć angielskie słowo cute? Słodkie, milusie, fajniusie (przysięgam, że nie ja to wymyśliłem)? Niech więc zostaną te trzy słowa, które, jak się okazuje, miały i nadal mają ogromne znaczenie w marketingu. Czytaj dalej „Cuteness”
Cognitive capture
Cognitive capture to według definicji zjawisko polegające na nadmiernej koncentracji na instrumentach, procesach i wskaźnikach kosztem świadomości zmian w otoczeniu. W biznesie można spotkać wiele przejawów tego fenomenu. Czytaj dalej „Cognitive capture”
Sytuacja marek w Chinach
Chińczycy mają luksus wyboru, który jest większy niż w innych krajach i który jest chroniony różnymi sposobami. Mogą wybierać z trzech kategorii produktów: tych pod markami międzynarodowymi, tych obrandowanych markami chińskimi i produktów niemarkowych. Czytaj dalej „Sytuacja marek w Chinach”